poniedziałek, 28 marca 2016

14.5 Kradzież w biały dzień

Brak komentarzy:
Krok pierwszy:
Namierzenie celu


Krok drugi:
Rozejrzenie się po okolicy
  

Krok trzeci: (przez prawo ludzkie zakazany)
KRADZIEŻ




14. Zielono mi

Brak komentarzy:
      

Niestety z małym spóźnieniem - wszystkiego najlepszego z okazji świąt! :'D Niestety nie udało mi się wstawić posta 25, ponieważ były wtedy urodziny mojej mamy, a potem, jak wszyscy wiemy, pospolite ruszenie związane z Wielkanocą! 

Kira... Wszystko się ładnie zagoiło, futerko zaczęło rosnąć na wygolonej ranie i akurat wczoraj mogła już wyjść na dwór :D Kira jak wyszła na dwór to wróciła dopiero wieczorem. W przeciwieństwie do Inki, która była zachwycona pogodą i tym, że drzwi tarasowe były ciągle otwarte, chodziła z domu na podwórko non stop, co kilka minut.

Na wyraz przeprosin wysyłam kilka zdjęć (zrobionych przez moją mamę jej świetnym aparatem, który na całe szczęście mi pożycza) i dodatkowo... drugi post z numerkiem 14.5! Może będzie to krótszy post, ale no cóż zrobić ;)

   

      

niedziela, 13 marca 2016

13. Nowy kot?!

Brak komentarzy:
Więc po sterylizacji...
Strach sięgał zenitu, bo co będzie jeśli..?
W końcu każdy chce dobra tych kochanych istotek,
a my dodatkowo nie chcieliśmy powtórki z rozrywki
jak przy Inusi. ALE na szczęście... wszystko poszło dobrze ♥

Tylko dlaczego 'nowy kot?!' - ano dlatego, że
Inka niezbyt poznaje Kirę. Nawet gorzej, bo
syczy na nią, burczy i ucieka. A ona jak gdyby 
nigdy nic dalej siedzi w miejscu.

Głupiutka, zapominalska Inka.

niedziela, 6 marca 2016

12. Przygotowania do sterylizacji

2 komentarze:
  

Niestety z małym opóźnieniem, ale jednak - dlaczego? Dnia dzisiejszego dotarł do nas 'transporterek' dla Kiry, gdyż ta - 14 marca - będzie miała sterylizację! Co prawda transporterek nie nasz, bo zaledwie raz byłby użyty i niepotrzebnie by leżał, gdybyśmy kupili nasz własny... Może dlatego wszystkie zwierzaki z domu z uwagą go obwąchiwały, a Inka to nawet weszła do środka! Ktoś tutaj chyba obawiał się trzeciego kota ;)

Postaram się uwiecznić wyjazd Kiry na zdjęciach i jej powrót również, aby 14 i 15 pojawiły się zdjęcia, ale niestety - nic nie obiecuje. W każdym razie - posty z 'pociętą' Kirą będą. Biedna, nie będzie już prawdziwą kobietą :'(

Do usłyszenia kociary i kociarze!