Natchnęło mnie, aby z nagranych filmików Robaczka zrobić filmik. Myślałam jakiś czas nad tym, aby jakkolwiek zachęcić czytelników (których zauważyłam już troszkę jest) do jego obejrzenia, więc tak powstały... Przygody pewnego dzielnego Robaczka! Choć nigdzie to nie jest napisane, jest do dopiero część pierwsza. Przewiduję dalsze kontynuacje, więc wystarczy tylko wyczekiwać aż zdobędę materiał na dalszą część historii Robaczka ;) Tymczasem jednak zapraszam do filmiku i dalszej części posta!
Z Inką i Kirą jest świetnie. Księżna już wie do czego służy to małe 'brzydkie', więc połowa ich dnia zajęta jest przez ganianie się po całym domu. Druga - jak oczywiście wiadomo, zajęta jest przez spanie. Czasami cześć przez wędrówki po podwórku przez Inkę. Tymczasem mała z nudów przemierza cały dom i sprawdza każdy zakątek. Ostatnio została przyłapana na obserwowaniu pralki. Chyba ta zabawa jej się spodobała. Próbowała dostać się do środka nawet jeśli właśnie coś się prało ;)
Dodatkowo, właśnie gdy oglądałam Simon's Cat, Kira przyszła do mnie, potuliła się i ułożyła na środku klawiatury, aby obserwować co się rusza na ekranie. Gdy odcinek dobiegł końca, od razu zasnęła. Nie mogłam się powstrzymać od zrobienia zdjęć ^^
Dodatkowo mały gratis w postaci Soni, która z uwagą obserwowała poczynania Inki ♥
I tak nadszedł koniec!
Nowy post pojawi się kiedy nasz wspólny post (Tak, piszemy go razem) zostanie gotowy. Zajmie to trochę czasu, gdyż musimy zrobić zdjęcia poszczególnych części naszego 'zadania' i skleić wszystko w jedną całość. Jednak nie ma powodu do obaw - na pewno nie będzie to trwało tydzień ;)
Pozdrawiam!
Słodki robaczek, jak on skacze na tę stopę... A ciekawość małych kotów jest już legendarna.
OdpowiedzUsuńA jakże, najgorszy i największy za razem wróg! I faktycznie, jest legendarna, ale co się dziwić :)
UsuńTakie maluchy się miło ogląda jak harcują :)
OdpowiedzUsuńTak, to bez dwóch zdań prawda. Są wtedy bardzo urocze. Gorzej jak przerywają Ci ważną czynność, a ty nie możesz oderwać od nich wzroku ;)
UsuńPrakla -to taki koci telewizor troche.
OdpowiedzUsuńFajna brygada.
Pozdrawiam,
Mraux
Też mi tak się wydaje. Ostatnio nawet oglądała z nami Minionki. Normalnie wstała z miejsca, usiadła przed laptopem i obserwowała co się dzieje ;) Ale nie powiem, kocha pralkę.
UsuńPozdrawiam również!
Robaczek tak fajnie skacze i biega, miło się na to patrzy :) Pralka do bardzo ciekawe urządzenie ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie drugi filmik. Robaczek robiła naprawdę zabawne rzeczy na pierwszym wyjściu na dwór - oczywiście są zdjęcia, a jakże!
Usuń