środa, 16 września 2015

4. Złote oczy w nocy & zepsuty telefon


Witam! Niestety, mój telefon się popsuł i nie mogłam zrobić zdjęć Inusi i Kiry. Lecz pewnego dnia pierwsza z nich zmusiła mnie, aby wyciągnąć aparat nie robiący najlepszej jakości zdjęć, żeby uwiecznić jej uroczy gest... Tak, Inka tydzień temu przyszła do mnie i sama położyła się na łóżku, aby ze mną spać. I tak dzień w dzień śpi ze mną. Jestem już totalnie rozczulona na jej punkcie. Jest przeurocza :)





Niestety Kira wierzgała dzisiejszego dnia podczas obcinania pazurków co niestety poskutkowało małym skaleczeniem. Nie może przyzwyczaić się do opatrunku na łapce, ale jakoś daje radę. Jak widać przez ten czas już trochę urosła, jej oczka zrobiły się brązowo-złote, a rude pasma na jej futerku zrobiły się częstsze i bardziej wyraziste. Cudeńko :)


Jak widać Inka nie potrafi poradzić sobie z tym, że przez tak długi czas nie ma żadnej sesji z nią w roli głównej. Tym bardziej, że kocha światło fleszy. Aby post nie był tylko z nią na moim łóżku musiałam dorobić kilka zdjęć. Miałam już Kirę, więc pora na księżną. I złapałam ją w świetnym ujęciu - nie mogłam powstrzymać się, aby nie dodać napisu. Nawet dwóch :D


"I wy, o których zapomniałem, 
Lub pominąłem was przez litość, 
[...]
Albo, że taka was obfitość,
[...]
Iżem się stał świntuchów hersztem, 
Całujcie mnie wszyscy w dupę!"

Jak widać, wierz J.Tuwima idealnie pasuje do naszej Inusi :)
I niestety to koniec tego posta! Mam nadzieję, że przez tą przerwę jeszcze wszyscy się nie ulotnili ;) Obiecuję, że tylko jak wróci mój telefon zrobię długi post z mnóstwem zdjęć. Może nawet fotorelację - nie wiem. Pozdrawiam cieplutko ♥

8 komentarzy:

  1. Malutka coraz większa i ładniejsza się robi <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda skaleczenia... czym obcinasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj już zero problemu, skacze, bryka i kopie Inuchę. Tylko miała takie "obtarcie", ale cóż... ;)
      Obcążkami oczywiście. Obcinamy zawsze od początku kotów w domu, a to pierwszy raz :)

      Usuń
  3. Takie zdjęcia tez mają swój urok - bo to najczęściej tak szybko uchwycone chwile, to nic że mniej wyraźne. Ale oczywiście czekamy na sesję, razem z Inką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda prawda! Tylko niestety nie ma szans zrobienia jak kocisko dużo się rusza, a te dwie panie miały wyjątkowy motorek w tylnych partiach ;)

      Usuń
  4. Tak miło jak kot przyjdzie do łóżka się położyć <3 Kira jeszcze niedawno była taka malutka, cudna jest :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! I to po takim czasie spania w salonie! ;) Już nabiera kształtów co nas bardzo cieszy :)

      Usuń