poniedziałek, 5 października 2015

5. "Raduje się jak kot myszą."


Tytuł bardzo mocno nawiązuje do mnie i do Inki, która dzień w dzień ze mną śpi. Aż dziwne, bo nigdy tego nie robiła ;) Częściej wchodzi do mojego pokoju, kładzie się na moim łóżku i... i jest! Kochana "myszka" ;)

Telefon już wrócił, wydaje się być cały zdrów, nie sprawia problemów. Choć muszę przyznać - zdjęcia są słabszej jakości (i tak widać puchate futerko Inki oraz to, jak w dwójkę urosły!), ale z tym zobaczymy później, może nie będzie to sprawiało wielkich problemów ;) Ale miały być zdjęcia dlatego zapraszam do dalszej części posta!



Inka i Kira od jakiegoś czasu się drapały. Są odrobaczone, pchły i inne robactwa są wykluczone. Ostatnim wyjściem był kurz, bo koty jak to koty - wszędzie ich dużo ;) Więc zdecydowaliśmy się na szybką kąpiel z specjalnym szamponem. Inka była niezwykle grzeczna, nie miauczała, nie burczała. Prawdziwy Aniołek!


Z Kirą było gorzej, bo bardziej się bała. Czasami miauczała, ale nie było innego wyjścia. Aż dziwne, bo później nie była obrażona! Ani jedna, ani druga, choć obydwie bardzo zabawnie chodziły.

 

Z Kirą było gorzej, bo bardziej się bała. Czasami miauczała, ale nie było innego wyjścia. W każdym razie po kąpieli obydwie zostały wytarte ręczniczkiem, wytulone i wycałowane. Później Inka oczywiście wylądowała na moim łóżku, gdzie sumiennie się wylizała i pozwoliła nawet otulić kocem :D Więc jedno było pewne - na zimno nie mogły narzekać ;)


I tak oto ponownie stwierdzam koniec posta! Jestem zaskoczona, bo dobijamy powoli 1000 wyświetleń! Jest kilka kochanych osób, które motywuje mnie do pisania postów, za co im bardzo dziękuje - dzięki nim i każdej osobie, która czyta, ten blog istnieje i pozostanie na zawsze, aby pamiętać nasze kruszynki od samego początku ;) Więc... pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do komentowania! ♥

5 komentarzy:

  1. Zmokłe szczurki :D A przestały się drapać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to jakie pachnące :D Oczywiście! Teraz to kochane aniołki ;)

      Usuń
  2. Słodkie "zmokłe kurki" :) pomogła im ta kąpiel na drapanie? u mnie ostatnio podobny problem, bo włączyli ogrzewanie w mieszkaniu ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, pomogła! Już lepiej i to bez dwóch zdań. Grzeczne, pachnące i tulą się jak nigdy. Może to ostatnie na to nie wpływa, ale nie mogłam się powstrzymać ;)

      Usuń
    2. Taak, pomogła! Już lepiej i to bez dwóch zdań. Grzeczne, pachnące i tulą się jak nigdy. Może to ostatnie na to nie wpływa, ale nie mogłam się powstrzymać ;)

      Usuń