Witam ponownie - tutaj znowu z Ineczką, która zasnęła zanim skończyłam pisać posta, ALE wracając do rzeczy ważnych i poważnych - grudzień to piękny miesiąc, więc warto się opamiętać i... zacząć pisać regularnie posty! :D
piątek, 18 grudnia 2015
niedziela, 13 grudnia 2015
8. "Tyle, co kot napłakał."
Autor:
lilelith
6 komentarzy:
W dzisiejszym, bonusowym poście - zabawa w firance oraz nasza mała, słodziutka Kira przed adopcją - na zdjęciu u góry jeszcze z tyłeczkiem braciszka ;) A nuż może niedługo odnajdziemy małą Inkę?
poniedziałek, 7 grudnia 2015
piątek, 4 grudnia 2015
6. Nawet najmniejszy kotek to żywe arcydzieło.
Autor:
lilelith
5 komentarzy:
A więc - małe problemy z laptopem. Trochę się namęczyłam, aż znalazłam ukryty w najciemniejszych zakątkach folder z całym mnóstwem zdjęć koteczków. I korzystając z wolnego piątku wygrzebałam dostateczną ilość zdjęć, aby naskrobać następny post :)
I wracając jeszcze wspomnieniami do jesieni, powoli widząc szykującą się zimę, chcę wam pokazać kilka przyjemnych dla oka (mam nadzieję) zdjęć wraz z filmikiem. Przy filmiku od razu ostrzegam - mój telefon oszalał (niedługo znowu pewnie trafi do naprawy) i jest dużo bieli oraz jaskrawych kolorów. ALE da się oglądać! Sprawdzałam ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)